Penne z krewetkami i suszonymi pomidorami
Tą kombinację smaków wymyśliłam podczas jednego z wieczorów spędzonych w Warszawie. Na początku miała to być przekąska wymyślona w moment, a skończyło się na daniu głównym i podstawie kolacji :) …przepisik na niedoszłą przekąskę również podam, pewnie na FB :) Pomysł startera upadł przy braku piekarnika, a ulubione tagliatelle zostało zastąpione obecnym w szafce penne. Finalnie danie okazało się świetnym uzupełnieniem przemiłego wieczoru. W tym przepisie niezwykle ważna jest dobra jakość i pełen, intensywny smak koziego sera. Łatwe i przyjemne, do tego ładne i wiosenne.
Składniki:
- makaron penne
- mrożone krewetki tiger / nie parzone !
- suszone pomidory
- ser kozi dojrzewający typu gouda
- białe wino półwytrawne
- świeże chilli
- sól, pieprz, 3 ząbki czosnku
- masło, oliwa
- rukola
Siekamy czosnek i 1/3 chilli. Na patelni, na zimnej oliwie smażymy krewetki. Dodajemy czosnek i chilli. W momencie kiedy krewetki z obu stron zmienią kolor z sinych na różowe, dolewamy ok 80 ml wina i odparowujemy. Siekamy suszone pomidory i dodajemy do krewetek i podgrzewamy. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Odstawiamy patelnię z ognia i wtłaczamy zimne masło delikatnie mieszając aż się rozpuści. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcja na opakowaniu. Ser kozi tniemy w cieniutkie plasterki lub trzemy na tarce na grubych oczkach i posypujemy nim makaron wymieszany z krewetkami. Danie dekorujemy rukolą. Smacznego !
photo: Ania Polakowska