Restauracja Si
Na początku była Oycowizna, pózniej Secado, Słoik a teraz przyszedł czas na Restauracje Si. Wszystkie wymienione miejsca to projekty dwóch prężnie działających właścicieli. Tu nie ma miejsca na przypadkowe ruchy – tu działają dobrze naoliwione maszyny, które zadowalają klientów pod względem kulinarnym jak i przestrzennym. Jestem ciekawa jak ocenicie Si Ristorante & Coctail Bar. Wiem jedno – zapowiada się smacznie.
Miesiąc temu, tuż przy Placu Bankowym w Warszawie ruszyła Restauracja Si – na moje oko jedno z największych i najbardziej zaskakujących przestrzenią miejsc kulinarnych. Niby jedno długie pomieszczenie, najdłuższa lampa ledowa w stolicy, a mimo to nic tu nie przytłacza, odczuwa sie tu swobodę i luźną atmosferę. Wnętrze lokalu naszpikowane jest włoskimi smaczkami. Mamy tu 180 letnie drzewo oliwne, wspaniałe, sprowadzane oliwy, limoncello, wegańskie wina. Wszystko co tu dostrzegamy podkręca główny zamysł : JEŚĆ, PIĆ I ŻYĆ :) Spodobała mi się też ilość i jakość obsługi i kucharze prężnie pracujący i Pani kręcąca świeżutkie makarony :) Wszystko to robi mega pozytywne wrażenie. Zresztą nie tylko na mnie – już teraz w porze lunchu prawie wszystkie stoliki są zajęte. Oby tak dalej :)
W logo lokalu widzimy nazwę Ristorante & Coctali Bar. To ważna informacja, bo z miejsca wiemy, że szefowie kuchni zadbają o nas tak samo dobrze, jak zadbają barmani :) Klimat Coctail Baru zdecydowanie robią chilloutowe leżaki na ogródku, zresztą…sam lokal powoli przyjmuje opinię miejscówki b4 Na Lato :) No i jak tam, tu tez już powoli trzeba rezerwować miejsce na weekendowe wypady :)
Wpadajcie, dajcie się przekonać, że tu wrócicie.
O menu opowiem w kolejnym wpisie – ale jest smacznie. Gwarantuję. :)
Pizza i świeże makarony robione na miejscu – na medal :)
foto by Patrycja Toczyńska