#TBT
Czas troszkę powspominać :)
Pokaże Wam zdjęcia, które powstały tydzień przed narodzinami mojego Synka. Zdjęcia, które zawsze będą przypominały mi piękne chwile ciążowego brzuszka, jak i trudy.
Milion chwil radości, 9 miesięcy niecierpliwości, kompletowanie wyprawki, szukanie rzeczy do pokoiku oraz te inne momenty…obawy o zdrowie Malucha, o poród, o macierzyństwo…zastanawianie się, czy po prostu dam radę…no i 23 kilogramy do przodu;)
Poza kilogramami – reszta to norma w ciąży ;)
Dziś Antoś ma 16 miesięcy. Jest chodzącym szczęściem, zbudowanym na podstawie poświęcenia, oddania czasu, energii, naszego zaangażowania, czystej miłości. Wszystko zrobiłabym tak samo – a za każdym razem, nagrodą jest najbardziej szczery śmiech na Świecie – śmiech Antosia :)
Teraz przyszedł moment, kiedy muszę i chcę dać upust całej kreatywności jaką dało mi rodzicielstwo. Czas na odrobinę swojej przestrzeni. Nie będę wrzucać Wam postów z ubrankami i rzeczami dla Antosia. Pozostanę przy tym co zawsze uwielbiałam – streetwear z odrobiną szyku oraz jedzonko. Zapraszam…i przepraszam, że tak długo mnie nie było – budowałam swój świat :)
Dziękuję Ani Dyszkiewicz za tak genialne zrealizowanie mojego pomysłu na tą wyjątkową sesję. Nikt inny nie wydobyłby tego co sama czułam i czego potrzebowałam. www.annadyszkiewicz.pl
Pani Aniu wspaniale, że Pani wraca :-)
Wspaniałe zdjęcia. Cudownie, że udało się uchwycić Antosia jeszcze w brzuszku.
Dziękuje za miłe słowa :) Rownież bardzo sie cieszę :)
>>> Por ahora, esperamos que los teléfonos inteligentes puedan manejar el contenido destinado a los navegadores de sobremesa, de modo que no existe una necesidad real de que los webmasters hagan un esfuerzo especial para tales mÃ;lvles.&it³<<No existirá una necesidad real, pero también es "real" la mÃnima usabilidad que se ofrece al usuario.Saludos!
Tak się cieszę, że wróciłaś :) dużo zdrówka dla Maluszka!