Bataty
Ania z Poznania. Tą rymowanką przedstawiałam się dość często i równie często wywoływała ona sporo śmiechu. W dodatku, jak mawia mój ukochany: “Ty Kochanie pochodzisz z „Ziemniakowa”, a nasz syn to „Kartofelek””. To wszystko spowodowało ciężkie przeżycia, kiedy z mojej diety musiałam usunąć ziemniaki w każdej postaci, ale projekt Model Me zmusza do wielu wyrzeczeń. Niedawno jednak na ratunek przyszły mi bataty. Ich słodki smak na początku mnie nie przekonywał, ale zaczęłam kombinować trochę w kuchni i dzisiaj przedstawię wam moje trzy przepisy dań z tym niezwykle wartościowym warzywem. A dlaczego tak wartościowym? Bataty mają beta-karoten obniżający możliwość zachorowania na raka piersi, wolniej wchłaniające się węglowodany, dużo luteiny, która korzystnie wpływa na wzrok i mnóstwo związków mineralnych jak wapń, fosfor, potas, sól czy magnez. Bez względu na to, czy wolicie czerwone, fioletowe czy żółte bataty – dla waszego organizmu to będzie świetny wybór.
Łosoś marynowany w cytrusach
Bataty w pierwszym przepisie występują jako dodatek, ale dla miłośników mogą stać się jednak głównym bohaterem. Łosoś marynowany w cytrusach oraz szaszłyk z batatów i cukinii to moja słodko-kwaśna propozycja. Pycha!
Marynata do łososia:
- 1 1/2 pomarańczy
- 1 1/2 limonki
- 3 plasterki chilli
- 2 łyżki sosu sojowego
- 3 szczytpy soli
Kwestię zakupu odpowiedniego łososia pozostawiam Wam. Podpowiem tylko, że ja, jak tylko mam możliwość, zamawiam dobrą rybę z zaprzyjaźnionego sushi. Podaję Wam dzisiaj przepis na moją ulubiona marynatę do ryb. W tym przepisie komponuje się cudownie, ponieważ lekkim, kwaskowym posmakiem, przełamuje słodycz batatów. Do marynaty można dorzucić świeżą kolendrę, imbir i chilli – wzbogacą smak i nadadzą orientalnego klimatu.
Wyciskamy sok z cytrusów, dodajemy chilli i reszę przypraw, rozgniatamy i dokladnie mieszamy. Fileta lub polędwiczkę z łososia solimy i wkładamy do marynaty na 15 min. Piekarnik nagrzewamy do 200 st C. Łososia układamy na foli aluminiowej i pieczemy do porządanego stapnia upieczenia.
Szaszłyki z batata
- Średni batat
- Mała cukinia
- Sól
- Pieprz
- Tymianek
- Oliwa z oliwek
Batata myjemy i kroimy w plastry (ok. 1,5 cm), następnie tak, aby uzyskać kostki w sam raz do nakłucia na patyczki szaszłykowe. Pokrojone bataty polewamy oliwą (ok. 3 łyżek), posypujemy solą, tymiankiem, pieprzem. Jeśli posiadacie w domu suszoną trawę cytrynową, to doskonale podkreśli ona smak. Wszystko mieszamy, aby bataty były obtoczone w przyprawach z oliwą.
Cukinię myjemy i kroimy wzdłuż obierczką do warzyw, aby uzyskać wstążki. Plastry cukinii delikatnie solimy, pieprzymy i polewamy oliwą. Na patyczki do szaszłyków, na zmianę nakłuwamy warzywa. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni, więc możemy je upiec razem z łososiem. Szaszłyki pieczemy ok. 20 minut, w zależności od wielkości pokrojonych kawałków. Łososia podajemy z szaszłykami i gotowe – smakowite oraz lekkie danie podano do stołu.
Placki batatowe z jogurtem greckim
Kolejny przepis to propozycja dla łasuchów. Placki batatowe z jogurtem greckim, cynamonem i rodzynkami. Ten przepis przypomina mi moje niedawne wakacje na Cyprze, gdzie z uporem maniaka wcinałam na śniadanie podobną kompozycję. Pamiętam, że wsypywałam tyle cynamonu ile się tylko dało, więc w tym przepisie, przesyłam Wam trochę słońca, trochę zdrowia i dużo optymizmu.
Placki z batatow ( 4 szt ):
- 1 batat
- 2 łyżki mąki kasztanowej lub innej ( ta kasztanowa doda orzechowego aromatu )
- 2 jajka
- sól, pieprz
- jogurt grecki
- Masło klarowane
- Paczka tartego cynamonu
- Rodzynki
- Granat
Bataty myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy przyprawy. Warto odsączyć w tym momencie nadmiar wody, jeśli się pojawi. Dodajemy jajka, mąkę i dokładnie mieszamy. Rozgrzewamy masło na patelni i smażymy placki, nakładając po dużej łyżce ciasta. Proponuję smażyć dłużej i na delikatniejszym ogniu, aby nie spalić placków. Jogurt mieszamy z cynamonem, rodzynkami i granatem. Ta propozycja jest tak samo wyśmienita jak i prosta. Smacznego!
foto by Patrycja Toczyńska