LADY FERRARI

NeoNail

Czerwień jest wielowymiarowa. Raz nadaje szyku, niekiedy seksapilu, a czasem po prostu poprawia humor. Lady Ferrari od NeoNail to jeden z tych odcieni, który pobudza. Dlatego wybrałam go na Walentynki. I ciesze sie, że jest na tyle uniwersalny, że nawet teraz, w codziennej stylizacji czuję się w nim rewelacyjnie.

Można bagatelizować kolor paznokci, ale prawda jest taka, że swoje dłonie widzimy cały czas. I na prawdę ładne dłonie mogą nam dodawać pewności siebie lub możemy się ich wstydzić. Więc moim skromnym zdaniem – warto pochylić się choć raz na 3 tygodnie nad tym tematem. I jesli nie nosicie naturalnych paznokci, skorzystajcie z opcji hybrydy. Dobrze zrobiona – nie zniszczy Wam naturalnej płytki.

Uwielbiam tą „kropkę nad i”, którą czerwony kolor paznokci podkręcił moją stylizację.

Look:

  • spodnie – Golden Goose Deluxe
  • torebka – Pinko
  • bluza – Diesel
  • buty – Isabel Marant
  • marynarka – All Saints
  • paznokcie – Lady Ferrari/ NeoNail

foto by Krzysztof Adamek


Komentarze 2

  1. masz tak okropną twarz, że wyglądasz pod światło jak lala z amerykańskiego playbola…. :)
    Okropne jak można się tak zeszpecić!

    1. HAHAHHA :) Spostrzeżenie być może byłoby trafne, gdyby było prawdziwe. Niestety Kochana – jak kulą w płot :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *