FIGURA MODELKI
Chciałabym w żołnierskim skrócie podsumować moje przygotowania do pokazu. Przedstawić Wam mini przewodnik po zasadach, które sukcesywnie wdrażałam przez 3 miesiące, aby wypracować modelowe ciało. Oczywiście czy udało się w 100% – kwestia dyskusyjna. Ja wiem jedno – czuję się teraz rewelacyjnie i mogę śmiało powiedzieć, że tak dobrze, jeszcze nigdy nie było.
Moje ciało jest sprężyste, nie wstydzę się już swoich ramion, a uda – mimo, że nadal nie jak gazeli, ale już smukłe i wyćwiczone. Mój trener oraz cudna Kucharka, która zaszczepiła We mnie zdrowy sposób żywienia, mówią, że tu nie chodzi o kilogramy. A dla mnie są jednak jakimś tam wyznacznikiem poziomu, do którego doszłam i który chce utrzymać.
Z 59 kg, przy 174 cm wzrostu, zeszłam do 53 kg przed samym pokazem. Faktycznie przy tej wadze, byłam chudziutka. Teraz prawie 3 tyg po pokazie, mam 1,5 kg więcej i tez jest super. Kosteczki na ramionach już nie wystają i Moja Mama juz mnie nie męczy o, jej zdaniem, zbyt niską wagę ;)
Moje rady dotyczące diety:
- REGULARNE POSIŁKI – praktycznie każdego dnia miałam zaplanowane min. 3 posiłki. Wiedziałam co zjem i mniej więcej o jakiej porze. Prawda jest taka, że planowanie menu na cały dzien zajmuje sporo czasu. Ale warto. Oszczędzamy wówczas nasz organizm i nie zapychamy sie niezdrowymi przekąskami.
- 70 % DIETY TO WARZYWA – moje ukochane – brokuły, cukinia, pieczarki, cebula
- 12 GODZIN Z JEDZENIEM I 12 GODZIN BEZ JEDZENIA – dajmy odpocząć układowi trawiennemu
- ODSTAWIAMY PIECZYWO PSZENNE I MIESZANE – uwielbiam weekendy, pozwalam sobie wówczas na żytni lub orkiszowy chleb z masłem
- MINIMALIZUJEMY SŁODYCZE – odstawiłam wszystkie sztuczne słodycze, a zakochałam się batonach np. dobra kaloria oraz gorzkich czekoladach min. 80 % kakao
- ZAMIAST 1 POSIŁKU WYPIJ SOK WARZYWNY np. z wyciskarki wolnoobrotowej Hurom
Moje przykładowe menu:
- woda z cytryną
- omlet lub jajecznica z szynką, pieczarkami i szpinakiem + 1/2 awokado + 1/2 pomidora
- kawa z cytryną lub napar z herbatki detox
- komosa ryżowa + 1/ brokuła + płatki migdałów + łosoś
- sok z buraka + 1/3 jabłka + czerwona papryka
- 1/2 piersi kurczaka + szklanka kapusty kwaszonej
- orzechy pekan
…widzicie, te wszystkie składniki bez problemu można dostać w każdym bistro lub restauracji, a tym bardziej w sklepach. Na pewno w mojej diecie zmieniło się to, że nie wyobrażam sobie teraz posiłków, bez większości warzyw na talerzu.
Podczas przygotowań korzystałam również z diety pudełkowej. W najgorętszym okresie przygotowań i wszelkich zajęć, dieta pudełkowa bardzo ułatwiła mi życie i zaoszczędziła czas. Catering z I Love Jucie był przesmaczny i mega zdrowy, a ja wiedziałam co będę jeść przez cały dzień i nie mogłam się tego doczekać.
Ale oczywiście nie dałam się zwariować i od czasu do czasu pozwoliłam sobie na pyszne browni, jagodziankę lub szklaneczkę pysznego, lekkiego piwa. No właśnie …piwo…piwko – ulubiony weekendowy napój – na rynku pojawiło się na szczęście przepyszne, mniej procentowe i przede wszystkim mniej kaloryczne, letnie piwo Lech Lite. I właśnie na takie delikatne smaki pozwalałam sobie, kiedy wiedziałam, że muszę podsumować zrealizowane zadania i otworzyć głowę na nowe pomysły.
To oczywiste, że moją dobrą sylwetkę wykreowałam też dzięki ćwiczeniom. Trening funkcjonalny to sposób na świetne samopoczucie i równomierne kształtowanie mięśni. Wykonując trening funkcjonalny, 2 razy w tygodniu, pod okiem trenera personalnego, uzyskałam świetny efekt. Pojawiły się mięśnie na brzuchu, delikatnie zarysowane ramiona oraz smukłe łydki. I wcale nie spędziłam miliona godzin na bieżni. A efekt jest super !
Moje rady dotyczące treningu :
- trening funkcjonalny
- pod kontrolą trenera personalnego
- tabata jako ćwiczenie na spalanie tkanki tłuszczowej
- zwiększanie ciężarów podczas kolejnych treningów
- 4 serie ćwiczeń po 8-12 powtórzeń
Najważniejsza jest oczywiście konsekwencja oraz dopinanie swoich założeń. Jeśli macie wiele planów i brakuje Wam czasu, siły, motywacji do wykonania dobrze wszystkiego. Zatrzymajcie się na chwilkę, ustalcie listę priorytetów i zróbcie to co możecie zrobić na 100 % :) Nie rozpraszajcie energii :)
Trzymam za Was kciuki.
Przede mną też wyzwanie – w postaci utrzymania efektów trzymiesięcznych starań. Na szczęście w palanach mam wakacyjne występy w stroju kąpielowym i parę ciekawych projektów – więc motywacja jest ;)
Buziaki
Ania
Poleć trenera ?