Łosoś pieczony w niskiej temperaturze z sosem beurre blanc
Jestem pewna, że mieliście już okazję spróbować łososia na ciepło w wielu postaciach. Ja również. Ale nic nie przebije, tego genialnie banalnego przepisu. Przepisu Kurta Schellera, którego nauczyłam się podczas pięciodniowej kulinarnej przygody u Mistrza. Trudno mi znaleźć inną recepturę, której efektem będzie tak delikatny w strukturze i smaku łosoś.
Spróbujcie koniecznie.
Składniki
- Świeży filet łososia
- Oliwa z oliwek
- Sól morska
Sos beurre blanc
- 1 cebula
- 80 ml białego półwytrawnego wina
- 40 ml octu winnego
- 1/4 szklanki śmietany 36%
- 1/3 kostki masła
- sok z cytryny
- pieprz ziarnisty
- liść laurowy
- estragon
- tymianek
- sól i pieprz
Piekarnik nagrzewamy do ok 78°C. Blaszkę do pieczenia wykładamy pergaminem. Filet z łososia kroimy w poprzek w plastry o szerokości ok. 8 cm. Kładziemy na blaszce do dołu skórką. Delikatnie polewamy oliwą i posypujemy solą morską. Wstawiamy do piekarnika na 1 godzinę. Z łososia wytrąci się białko.
Sos beurre blanc . W rondlu wino razem z octem, cebulą, pieprzem, liściem laurowym, estragonem i tymiankiem doprowadzamy do wrzenia i redukujemy do połowy. Dodajemy śmietanę i ponownie całość zagotowujemy. Odstawiamy do delikatnego przestudzenia. Masło rozpuszczamy osobno i dodajemy do wywaru winnego. Na koniec przyprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Oddzielonego od skórki łososia ( powinna oddzielić się bez problemu ) podajemy z sosem beurre blanc i dekorujemy np. tymiankiem.
Pysznie to wygląda! :) A tak generalnie to super blog!
Kochana, a jakiej konsystencji ma być sos. Mój wyszedł bardzo rzadki. Czy kiedy dodam śmietanę, to po zagotowaniu, też mam redukować? Ogólnie przepis świetny!!!!!!!!!!!!!!
Basia